×

Pomidory koktajlowe na balkonie

Pomidory koktajlowe na balkonie

Ludzie mieszkający w osiedlach blokowych niestety nie mogą mieć własnego obszaru zieleni pod domem. Kawałek obszaru, który starcza na posadzenie 3 drzew, trawy i chwastów i w dodatku trzeba go dzielić z sąsiadami to zdecydowanie za mało jak na ogród.
W tym wypadku pozostaje nam tylko balkon albo nawet odpowiednio klimatyzowany pokój. Mając to do dyspozycji można pomyśleć o roślinach doniczkowych, a nawet o owocowo-warzywnych krzewach. Na moim balkonie prowizoryczny ogród składa się z kwiatów na bukiety, liściach paproci, mięty, a także pomidorów koktajlowych.

Te ostatnie są o tyle ciekawe, że nie wymaga się do nich żadnych szklarni ani foliowych tuneli, bo przecież kto teraz założy szklarnię na malutkim balkonie. Wystarczy doniczka, trochę ziemi, regularne podlewanie i jakiś zdrowy nawóz. Tak więc ogrody są możliwe także i dla osób zamieszkałych w miejskich osiedlach. Nie potrzeba kupować działki na końcu miasta, albo stawać na głowie po to by wybudować swój dom na wsi z ogródkiem. Własne rośliny na balkonie to idealne rozwiązanie dla takich właśnie ludzi.